Szymon Hołownia zaproponował Rafałowi Trzaskowskiemu debatę. Wyraził nadzieję, że z prezydentem Warszawy może spotkać się w drugiej turze.
Hołownia proponuje debatę Trzaskowskiemu
Kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta Szymon Hołownia na spotkaniu w budynku Czytelnika – po sąsiedzku z siedzibą Platformy Obywatelskiej – zaproponował Rafałowi Trzaskowskiemu „wyjście ze swojej strefy komfortu”. – Można powiedzieć, że jesteśmy – to oczywiste – rywalami, ale jesteśmy też ludźmi, którzy są w bardzo wielu aspektach podobnie o Polskę zatroskani – stwierdził.
Jak wyjaśnił, chodzi o „sparing”. – Żebyśmy się obaj przygotowali do tego, co czeka nas w drugiej turze, a ludziom dali przedsmak tej drugiej tury – uwierzcie mi, może wyglądać tak, że zmierzą się w niej kandydaci tacy jak Rafał Trzaskowski i ja – wskazał marszałek Sejmu.
– To będzie debata, to będzie sparing – jeżeli Rafał się na to zgodzi, a mam nadzieję, że tak będzie – osób, które tak naprawdę pozwolą wam popatrzeć na dwóch dobrych kandydatów, pozwolą wam opowiedzieć się za kimś w tej debacie, a nie tylko przeciwko komuś – kontynuował Hołownia.
Hołownia o swojej prezydenturze
Wcześniej kandydat Trzeciej Drogi podczas konferencji „Bezpieczna Polska” przekonywał, że „musimy skończyć z myśleniem o prezydenturze, o przywództwie w Polsce, jako o kolejnej odsłonie emanacji rządów duopolu, który sprawi po raz kolejny – jeśli mu na to pozwolimy – że w Pałacu Prezydenckim zasiądzie prezydent jakiejś części Polski, swoich zwolenników, a nie różnych Polaków”.
– Zdecydowałem się kandydować, dlatego że uważam, że są nowe czasy. A nowe czasy potrzebują nowego myślenia o przywództwie – dodał.
Według Hołowni „bezpieczeństwo to przede wszystkim siła wspólnoty”. – To nie ta czy inna decyzja obecnego tu ministra obrony narodowej lub prezydenta. Bezpieczeństwo w Polsce nie powstaje samo – stwierdził.
Kandydat Trzeciej Drogi ocenił, że Polska potrzebuje prezydenta, który będzie „leczył i goił rany” w społeczeństwie, a także „zaprowadzał pokój”, jednocząc obywateli. – To pokój przede wszystkim buduje wspólnotę – podkreślił marszałek Sejmu.